wtorek, 12 marca 2013
Od Kiaro
Dołączyłam już do watahy. Miałem dom, po utracie rodziny było mi bardzo smutno. Przez tą noc rozpaczałem. To okropne uczucie kiedy nie ma się nic, nawet dobrych wspomnień które można przywołać, w środku nocy. Sam nie wiedziałem co mam zrobić. W okół czarna przestrzeń, tyle życia, które może nagle zniknąć.
- Sam już nie wiem. - Żekłem sam do siebie.
- Czego niewiesz? - Głos Maldahima dotarł do moich uszu.
- Dlaczego straciłem dom. Rodzina mnie opuściła!
- Ja także mam taką przeszłość. - Powiedział Maldahim pocieszając mnie.
- Przynajmniej w tym sensie, coś nas łączy. - Maldahim spojrzał na mnie pocieszająco.
Tą całą noc rozmawialiśmy o przeszłości. Byliśmy niczym bracia. Jestem wdzięczny Maldahimowi iż mną się zaopiekował. Ta noc była ciekawa i zawsze będzie moim przykładem na życie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz