poniedziałek, 4 marca 2013

Od Roko


Od Roko

To był mój najszczęśliwsz dzień w życiu - Adoptowano mnie. Nigdy nie myślałem, że to kiedykolwiek nastanie. Poszedłem za "mamą" do jej domu. To było naprwdę wspaniałe przeżżycie. Teraz w końcu nnie będę samotny. Weszliśmy do jaskini.
- Tam jest Twoje legowisko - powiedziała. Poszedłem sprawdzić, jak jest wygodne. Było naprawdę miękkie.
Zapadał zmrok. Słońce zaszło za las i zrobiło się ciemno. Seletto rozpalił mały płomyk I udaliśmy się na spoczynek. Zauważyłem, że Mroczyca śpi na stercie siana. "To wcześniej musiało być jej legowisko" pomyślałem. I teraz mnie olśniło. "Skoro oddała mi swoje legowisko, to znaczy, że naprawdę mnie kocha" zastanawiałem się. To musiała być prawda. Obudziełem ją.
- Co byśchciał? - spytała mnie.
- Dlaczego oddałaś mi swoje legowisko? - odpowiedziałem pytaniem. 
- Dlatego, że cię kocham - odpowiedziała i pocałowała mnie w policzek. - A teraz idź spać, dobranoc.
- Dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz